Gospodarzy na prowadzenie wyprowadził w 26 minucie Mateusz Cholewiak. Dopiero kilka minut przed końcem Jevtić wyrównał z rzutu wolnego, a piłka po jego strzale wylądowała w okienku. - Nasza gra nie może cieszyć - przyznał uczciwie trener Lecha Dariusz Żuraw.
Z wyniku możemy być zadowoleni, z gry nie, bo szczególnie w pierwszej połowie graliśmy słabo. Momentami byliśmy za daleko od przeciwnika, byliśmy mało agresywni, za dużo pozwoliliśmy w tym momencie Śląskowi. Na szczęście strzelili tylko jedną bramkę i udało się w drugiej połowie przez trochę lepszą grę, ten wynik uratować.
Przed Kolejorzem ostatni w tym roku kalendarzowym mecz ligowy. W czwartek przy Bułgarskiej w Poznaniu Lech zagra z Arką Gdynia.