Będzie to mecz rewanżowy; pierwsze spotkanie Kolejorz wygrał u siebie 2:0.
Jutro w miarę pewnie powinien już wyglądać środek obrony poznaniaków, bowiem w kadrze na mecz są Satka i Dagerstal. To ważne, bowiem trener John van den Brom spodziewa się, że luksemburczycy ruszą do odrabiania strat, jak niedawno Dinamo w Batumi.
"Tam po zwycięstwie 5:0 w Poznaniu Gruzini od początku nas zaatakowali i spodziewać się można, że drugie spotkanie może wyglądać podobnie" - mówi trener.
I na to musimy być przygotowani i skoncentrowani. Na tej koncentracji, na przygotowaniu, na organizacji gry budować to, żeby po prostu wywalczyć awans i przede wszystkim pokazać się z lepszej strony, niż w Poznaniu
- mówi John van den Brom.
Początek meczu Lecha w Luksemburgu z Dudelange jutro o 20.30. Na naszej antenie transmisja.