Wśród mężczyzn triumfował Paweł Fajdek z wynikiem 78,77.
Szkoda dwóch pierwszych spalonych rzutów, bo były o wiele lepsze, niż ten trzeci na 78,77, ale po czwartkowym zwycięstwie w Bydgoszczy jest to stabilność, która cieszy. Zmęczenie będzie teraz wzrastało, bo jesteśmy w trakcie ciężkiego treningu, który jest obowiązkiem w drodze do igrzysk. Zawsze daję z siebie wszystko i liczę, że te 80 metrów wreszcie padnie, bo się już pojawia na treningach, ale jeszcze trzeba to przełożyć na zawody
- powiedział Fajdek.
Z kobiet najdalej młotem rzuciła rekordzistka świata - Anita Włodarczyk, która uzyskała odległość 72 metry.
Wynik mógłby być lepszy, ale tu chodziło przede wszystkim o zwycięstwo, żeby uczcić pamięć trenera. To już nie te czasy, żeby rzucać 80 metrów, już nie te lata, ale najważniejsze, że jestem zdrowa, mam wciąż frajdę z rzucania, a ostatnie mistrzostwa Europy pokazały, że potrafię jeszcze zdobywać medale mając już 39 lat
- powiedziała pochodząca z Rawicza Włodarczyk.
Bardzo szybkie były biegi na 200 metrów, które wygrali czterystumetrowcy - mistrzyni Europy Natalia Kaczmarek i rekordzista świata Wayde van Niekerk z RPA.