Żubry widziane w zachodniej Wielkopolsce. "Powoli musimy się przyzwyczajać do ich obecności"
Niespodziewanego gościa leśnicy spotkali w lesie pod Sierakowem.
Dla 30-letniego napastnika to nie pierwszy kontakt z Lechem Poznań. We wrześniu ubiegłego roku, jako piłkarz szwedzkiego Hammarby, zagrał przeciwko poznaniakom w 2. rundzie eliminacji do Ligi Europy. Gola wówczas nie strzelił, a Lech bez problemów awansował dalej.
Wcześniej Johannsson grał m.in. w holenderskim AZ Alkmaar czy niemieckim Werdzerze Brema. Dotychczas 19 razy wystąpił w reprezentacji Stanów Zjednoczonych.
Po odejściu Mohammada Awwada i poważniej kontuzji Niki Kaczarawy Kolejorz potrzebuje nowych napastników. Nie w pełni sił jest także podstawowy strzelec drużyny Mikael Ishak.
Johannsson do dospozycji trenera Dariusza Żurawia będzie jednak najszybciej dopiero od meczu ze Śląskiem Wrocław 21 lutego.
Niespodziewanego gościa leśnicy spotkali w lesie pod Sierakowem.
Dziś holenderska linia KLM wznowiła rejsy z Amsterdamu do stolicy Wielkopolski. Zainteresowanie pasażerów nie było duże. Na pokładzie maszyny przylatującej do Poznania znalazło się 36 osób, a z Ławicy wyleciało 19 podróżnych.
Śledztwo w tej sprawie trwało ponad cztery lata. Po wydarzeniach na sali zabiegowej Szpitala Przemienienia Pańskiego w Poznaniu lekarze nie dokończyli operacji, a 64-letni pacjent trafił na oddział Intensywnej Opieki Medycznej. Zmarł po ponad miesiącu.