Marcin Grochal poprowadzi jutro w południe naszego czasu finałowy mecz hokeistów na trawie, w którym zagrają Australia i Belgia.
Pochodzący z Łazarza 37-letni Grochal na igrzyskach jest już trzeci raz. W dorobku ma też sędziowanie finału mistrzostw świata laskarzy trzy lata temu oraz tytuł najlepszego hokejowego sędziego na świecie w 2018 roku. W Tokio prowadził mecze grupowe, ćwierćfinał i półfinał. W finale partnerem Marcina Grochala będzie Holender Coen van Bunge.
W zeszłym tygodniu podobnego zaszczytu dostąpił w Tokio sędzia szermierki z Poznania - Andrzej Witkowski, który był rozjemcą finałowego pojedynku florecistek.