Połowę kwoty - 2,94 mln euro - stanowi premia za awans do fazy grupowej LK. Za dwie wygrane w tej rundzie na konto mistrza Polski trafi po 500 tys. euro, a kolejne pół miliona za trzy remisy łącznie. Te wyniki przełożyły się na drugie miejsce w grupie, co UEFA wyceniła na 325 tys. euro.
"Kolejorz" może też liczyć na 400 tys. za udział w czterech rundach kwalifikacji (LM + LK) oraz prawie pół miliona euro z tytułu współczynnika za wyniki osiągnięte na europejskiej arenie w ostatnich 10 latach.
To w sumie daje kwotę prawie sześciu milionów euro.
W poniedziałek Lech pozna rywala w barażu (16/23 lutego) o miejsce w 1/8 finału LK. Za udział w tej fazie na konto poznańskiego klubu wpłynie kolejne 300 tys. euro.
W uwzględnionych kwotach nie ma sum wynikających z udziału w tzw. marketing pool, czyli wynikających m.in. ze sprzedaży praw telewizyjnych, co UEFA podsumowuje po zakończeniu sezonu.
Na razie na największą wypłatę z tytułu uczestnictwa w europejskich pucharach w sezonie 2022/23 może liczyć Bayern Monachium. Niemiecki zespół w fazie grupowej Ligi Mistrzów odniósł komplet sześciu zwycięstw, a przy uwzględnieniu 10-letniego współczynnika wynikowego może zakładać wpływy w wysokości 70 mln euro.