"To już 10 taki impreza" - mówi dyrektor biegu Aleksander Gałek.
Bieg dla Fundacji "Niesiemy nadzieję". 42,19 groszy z każdej opłaty startowej jest przeznaczone na Fundację "Niesiemy nadzieję". Fundacja zajmuje się chorymi na mukowiscydozę i inne tego typu choroby. Wspiera ich, kupuje leki, zapewnia opiekę. To jest jedyny taki bieg w Wielkopolsce, jedyny bieg sztafetowy na dystansie maratonu, wzorowany na japońskich biegach długodystansowych, sztafetowych
- mówi Aleksander Gałek.
W biegu uczestniczył także zespół Radia Poznań. W sumie ponad tysiąc zawodników stanęło na starcie, część już kolejny raz...
My jako firma bardzo często bierzemy udział w biegach charytatywnych. Np. za tydzień też będziemy biegać na jeziorem Swarzędzkim dla dzieci z Afryki. Biegamy dla zabawy, dla spędzenia fajnego czasu, też dla integracji. Koleżanka kończy, a my przejmujemy w połowie. Nie trenowałam za dużo, byłam tak naprawdę po to, by uratować honor firmy, bo by się nie uzbierało 6 osób. Bardzo się cieszę, że mnie zmotywowali. Ta sztafeta maratońska to jest coś takiego innego w porównaniu z innymi biegami, bo musimy dbać o nasz zespół. Większość biegów na szczęście na gdzieś z tyłu jakiś cel charytatywny. Za sobie biegnę, a dzięki temu ktoś może na tym zyskać. To jest na pewno świetna inicjatywa
- mówili biegacze.
Dwie pierwsze osoby w drużynie biegły po ponad 10 km, kolejne cztery po nieco ponad 5 km. Na mecie na zawodników czekały medale, dla najlepszych nagrody, za pobicie rekordu trasy - także nagroda finansowa.