Dla tego pierwszego była to próba generalna przed majowym starciem z Mamedem Khalidovem na Stadionie Narodowym. Mańkowski przyznał, że w sobotę chodziło głównie o to, by zaprezentować się poznańskiej publiczności. "Takie założenie było na tę walkę, by jak najwięcej było ruchów, by się nie spinać, tylko, żeby było to ciekawe. I było. My ustaliliśmy, żeby było bez zbierania punktów, a jak najwięcej akcji" - mówił.
Podczas sobotniej gali sportową karierę zakończył także dobrze znany w Wielkopolsce pięściarz Mariusz Biskupski. W pożegnalnej walce pokonał on na punkty Białorusina Andreia Hramyka.