Nagrodę za zwycięstwo w prestiżowym turnieju tenisowym Australian Open pokazała w Puszczykowie Andżelika Kerber. Sympatyczna Niemka polskiego pochodzenia podkreśla, że widok pucharu z pewnością będzie dodatkowym bodźcem do pracy dla młodych adeptów tenisa, których kształci w swojej akademii.
- Cieszę się, że ten puchar wreszcie dotarł i że wszyscy chętni mogą sobie robić z nim zdjęcia i motywować się, żeby ciężko trenować i myśleć o tym, że można dojść tam, gdzie ja doszłam - mówi Andżelika Kerber.
Przypomnijmy, że Agelika Kerber tryumfowała w Australian Open w styczniu, ale puchar za zwycięstwo przybył do Polski z opóźnieniem. Powodem było zamieszanie z firmą kurierską, która zażądała prawie 20 tysięcy zł opłaty celnej. Po interwencji mediów ostatecznie udało się sprowadzić trofeum. Od dziś, przez następnych kilkanaście dni będzie można go oglądać w centrum tenisowym "Angie" w Puszczykowie.
Dawid Cytrowski/szym