W stojącym na słabym poziomie spotkaniu bliżej zwycięstwa byli gospodarze, ale znakomitych sytuacji do zdobycia gola nie wykorzystali Patryk Makuch i Benjamin Kallman. W Kolejorzu najlepszą okazję miał Mikael Ishak. Jego strzał odbił jednak bramkarz Cracovii.
Po spotkaniu poznaniacy szukali pozytywów w swojej grze defensywnej. Mówi obrońca Alan Czerwiński....
Cracovia na pewno miała jedną groźną sytuację, kiedy z trzech - czterech metrów nie trafili w bramkę. Ale najważniejsze, że zagraliśmy na "zero" z tyłu na ciężkim terenie. Wiadomo, że przyjechaliśmy tu po trzy punkty, a nie po jeden. Teraz tak naprawdę nie ma już czasu na rozpamiętywanie, trzeba szybko wyciągnąć wnioski, bo już w czwartek gramy następny mecz
W czwartek Lech zagra na wyjeździe z Austrią Wiedeń w 5. kolejce faz grupowej Ligi Konferencji Europy. Jeśli wygra, to prawdopodobnie zapewni sobie awans do fazy pucharowej.
Lechici pozostali na siódmym miejscu w tabeli i do prowadzącego w niej Rakowa Częstochowa tracą już 10 punktów. Za tydzień Raków zagra przy Bułgarskiej.