- Mieliśmy usterkę oświetlenia, która spowodowała wyłączenie jednej czwartej oświetlenia płyty głównej stadionu - mówi Radiu Poznań prezes spółki Stadion Poznań Rafał Wrzeszcz.
Problem był dwojaki. Nie jesteśmy w stanie technicznie włączyć oświetlenia zaraz po wystąpieniu tej usterki, musi nastąpić wygaszenie lamp i to zajmuje w granicach 10 minut. Efekt jest taki, że stadion ma w tej chwili w UEFA high risk. Jest stadionem podwyższonego ryzyka dla rozgrywek o klasie europejskiej.
- mówi Wrzeszcz.
W poniedziałek na stadionie gościli radni z komisji promocji. Pytali operatora stadionu, co trzeba zrobić, by stadion zniknął z listy ryzyka UEFA. Prezes spółki Stadion Poznań Rafał Wrzeszcz odpowiedział, że konieczna jest wymiana oświetlenia. Na razie nieznane są koszty prac. Wiadomo, że będzie musiało za to zapłacić miasto Poznań, które jest właścicielem obiektu. W tym roku samorząd pokryje też koszty wymiany membrany na czwartej trybunie stadionu.