Impreza jest poświęcona tragicznie zmarłemu przed dziewięciu laty wybitnemu polskiemu siatkarzowi młodego pokolenia. Arek Gołaś był niezwykle utalentowanym siatkarzem. U progu prawdopodobnie wielkiej międzynarodowej kariery, po transferze do znakomitego włoskiego klubu Lube Banca Macerata, zginął 16 września 2009 roku w wypadku samochodowym w okolicy Klagenfurtu w Niemczech.
Jak udało nam się dowiedzieć wśród uczestników Memoriału, mimo zmęczenia zawodami, będzie rewelacyjnie grający podczas Mistrzostw Świata Mateusz Mika. Złoty przyjmujący naszej reprezentacji spotka się z kibicami w Murowanej Goślinie, zapowiada Michał Rudnicki z Lotosu Trefla Sopot, macierzystej drużyny Miki. - Trener zdecyduje, czy Mateusz jest już w stanie grać, czy jeszcze dać mu wolne, ale na pewno w Murowanej Goślinie będzie - potwierdza Rudnicki.
Nie tylko Mika będzie w centrum uwagi. Medalistów ostatnich mistrzostw będzie więcej. - Będziemy mieli czterech medalistów Mistrzostw Świata - trenera zespołu Niemiec, który jest zarówno trenerem Transferu Bydgoszcz, Sebastiana Schwarz'a, czyli brązowego medalistę oraz polskiego statystyka z zespołu naszej kadry narodowej - mówi dyrektor Memoriału, Arkadiusz Bednarek.
Gwiazdą Memoriału będzie też legenda siatkówki, trzykrotny mistrz świata i złoty medalista olimpijski, Brazylijczyk Giba. Jego historia ma dać nadzieję chorym na białaczkę. Gibie udało się pokonać chorobę i w Murowanej Goślinie będzie wspierał prowadzoną przez Fundację Agaty Olszewskiej-Mróz, akcję rejestracji potencjalnych dawców szpiku.
W Memoriale, który odbędzie się w sobotę i w niedzielę wezmą udział cztery zespoły. Obok wspomnianych drużyn z Sopotu i Bydgoszczy będzie też ostatnia polska ekipa, w której grał Arek Gołaś, czyli AZS Częstochowa oraz Cuprum Lubin.