Prowadzenie dla drużyny trenera Dawida Szulczka uzyskał w 87. minucie Adam Zrelak, który pokonał bramkarza gospodarzy Karola Niemczyckiego strzałem głową po precyzyjnym dośrodkowaniu Mateusza Kupczaka. Cracovia rzuciła się do odrabiania strat, zapominając o obronie i już w doliczonym czasie gry po błędzie Foloriana Loshaja piłkę przejął gracz Warty - Dawid Szymonowicz i skierował futbolówkę do pustej bramki.
Po wygranej na stadionie przy ulicy Kałuży w Krakowie Warciarze mają na koncie 9 punktów, w środę czeka ich mecz 1. rundy Pucharu Polski w Jastrzebiu z GKS-em, a następny ligowy mecz zagrają w sobotę 3 września w Gdańsku z Lechią.
AKTUALIZACJA 16:00
Warta Poznań znów zwycięska na wyjeździe. W siódmej kolejce ekstraklasy Zieloni wygrali w Krakowie z Cracovią 2:0. Była to trzecia z rzędu wygrana Warty na obcym boisku. Gole dzisiaj zdobyli Adam Zrelak w 87 minucie i Dawid Szymonowicz w doliczonym czasie.
Trener poznaniaków Dawid Szulczek przyznał po spotkaniu, że kluczowym momentem była potrójna zmiana pomocników w drugiej połowie...
To był moment, w którym przekazaliśmy też drużynie uwagi, jeżeli chodzi o poruszanie się i było to zrealizowane świetnie. Kupczak poza jedną stratą bardzo dobra zmiana, Kiełb rozruszał grę, a jak jeszcze doszedł Szmyt na podmęczonych zawodników Cracovii, to już tam było gorąco. To jest nasza siła, a tego nam brakowało na początku sezonu, m.in. w meczu w Częstochowie; teraz robimy pięć zmian i wygląda to pozytywnie.
Po meczu w Krakowie zespół Warty nie wrócił do Poznania, tylko wyjechał na krótkie zgrupowanie na Śląsk, gdyż już w środę zagra na wyjeździe z GKS-em Jastrzębie w pierwszej rundzie Pucharu Polski.