NA ANTENIE: TANIEC ELENY (Z FILMU BANDYTA)/MICHAL LORENC
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

​„Kilofem" na Paradę Lokomotyw

Publikacja: 28.08.2022 g.13:38  Aktualizacja: 29.08.2022 g.12:46 Michał Sobkowiak
Poznań
Godzina 5 nad ranem, dla wielu środek nocy, zwłaszcza w niedzielny poranek. Jednak na peronie 6 poznańskiego dworca zbierają się pasażerowie żądni wrażeń, w tym rodziny z dziećmi. Punktualnie o godzinie 5:01 pociąg „Kilof" zabiera ich na Dolny Śląsk, gdzie odbędzie się VIII Parada Lokomotyw w Nysie Kłodzkiej.
kilof pociąg pkp - Michał Sobkowiak - Radio Poznań
Fot. Michał Sobkowiak (Radio Poznań)


Parada Lokomotyw po raz pierwszy odbyła się w 2013 roku. Przez pierwsze lata odbywała się w Międzychodzie, a gdy dojazd do stacji stał się niemożliwy, imprezę przeniesiono do pobliskiego Międzyrzecza. Od ubiegłego roku parada odbywa się w Nysie Kłodzkiej. Rządowe plany rewitalizacji trasy do Międzychodu, w ramach programu "Kolej+", pozwalają mieć nadzieję na powrót imprezy do Wielkopolski.

 Nie konkurujemy z Paradą Parowozów w Wolsztynie, to impreza innego typu, a rynek jest na tyle duży, że obie imprezy mogą istnieć równolegle

– mówią przedstawiciele organizatora, firmy TurKol.pl

Podróż do Wrocławia mija szybko i spokojnie, ponieważ większość pasażerów nadrabia zaległości senne. Na tej trasie „Kilof" składa się z lokomotywy SM42 oraz czterech wagonów. Podczas postoju we Wrocławiu można było podziwiać wyremontowaną perłę budownictwa kolejowego, czyli wrocławski Dworzec Główny.

Na terenie wałbrzyskiego Dworca Głównego można było zrobić zdjęcia pociągu na tle okalających wzgórz. Później przepiękną trasą, na której nie brak tuneli i wysokich wiaduktów, „Kilof" dojechał przez Nową Rudę, Kłodzko do miejscowości docelowej, czyli Nysy Kłodzkiej.


O godz. 13:15 rozpoczęła się VIII Parada Lokomotyw, w której udział wzięło pięć lokomotyw: dwie SM30 oraz SU45, SM42, a także JT42M. Oglądanie przejeżdżających w różnych konfiguracjach lokomotyw utrudniły intensywne opady deszczu, za to grzmoty przechodzącej burzy wspłógrały z dźwiękami wydawanymi przez lokomotywy.

Po paradzie można było skorzystać ze specjalnych pociągów uruchomionych na lokalnych relacjach, np. do Głuchołazów. Podróż powrotna zaczęła się od częstego na kolei opóźnienia, ale dzięki zaangażowaniu organizatorów i uprzejmości PKP IC przesiadka na pociąg do Poznania odbyła się bez problemów.

Na przyszłość pozostaje mieć nadzieję, że do Wielkopolski powrócą obie imprezy kolejowe - Parada Parowozów i Parada Lokomotyw oraz pociągi im towarzyszące.

https://radiopoznan.fm/n/MndQGY
KOMENTARZE 0