Pierwsze półrocze to wzrost z 750 tysięcy do ponad miliona pasażerów. Są momenty, kiedy pasażerowie muszą czekać w długich kolejkach.
W Poznaniu od jesieni jest baza Ryanaira, który wykonuje codziennie kilka połączeń - m.in. do Madrytu, Castellonu koło Walencji, czy duńskiego Billund. Wystarczył więc zaledwie jeden samolot, który lata wyłącznie do Poznania, by Ławica znalazła się wśród osiemnastu najszybciej rozwijających się lotnisk w Europie. Takie zestawienie przygotował branżowy serwis Anker Report. Dodajmy, że w Poznaniu jest też baza Wizzaira i linii czarterowej Enter Air. To własnie czartery w tym roku wystartowały ostro do góry. Sam czerwiec to wzrost z 200 tysięcy do niemalże 300 tysięcy pasażerów. W czerwcu były dni, że do odprawy bezpieczeństwa trzeba było czekać prawie godzinę.
W naszym studiu gości wiceprezes lotniska Grzegorz Bykowski. Czy regionalny port w Poznaniu nie jest już za mały? Czekamy na Państwa opinie w programie "W środku dnia" od godz. 12:15 pod numerem telefonu: 61 8 654 654.