W czasie jednego dyżuru pomocy szuka kilkunastu seniorów. Pogarszający się stan ich ducha związany jest z przedłużającą się izolacją - mówi leszczyńska psychoterapeutka Alina Niewiadomska.
Z lękiem przed wyjściem. Bo w tej chwili nie ma ograniczeń, seniorzy mogą wyjść na zakupy czy na spacer. Jest to też lęk i stres związany z możliwością zarażenia się. Choroby, które już ich dotykają, powodują, że czują, iż stan zagrożenia poprzez kontakt z innymi jest jeszcze większy. Taka sytuacja sprawia, że seniorzy zaczynają się jeszcze bardziej izolować. W związku z tym ta samotność jeszcze bardziej ich przytłacza.
Z najnowszych badań wynika, że aż 88 proc. pytanych Polaków odczuwa psychiczne skutki zagrożenia pandemią.