Obserwujemy wzrost liczby mieszkańców Mariupola w mieście, gdyż ludzie wracają. Ze względu na faktyczne zamknięcie wszystkich zielonych korytarzy przez Federację Rosyjską, osoby, które przebywały w obwodzie mariupolskim, nikolskim i berdiańskim, nie mogąc dostać się do Zaporoża, także ze względu na sytuację materialną, zmuszone są do powrotu do miasta, do swoich domów
- mówi Petro Andriuszczenko.
Petro Andriuszczenko dodał, że dostawy żywności do Mariupola nie zwiększyły się. Wcześniej informowano, że Rosjanie 15 maja zamierzają przeprowadzić tak zwane referendum w zbombardowanym Mariupolu w celu przyłączenia go do Federacji Rosyjskiej.