Jak wyjaśniła odpowiedzialna za organizację korytarzy humanitarnych ukraińska wicepremier Iryna Wereszczuk, ewakuacyjne przejazdy autobusowe zostały dziś zawieszone, ponieważ ich trasy są ostrzeliwane.
Z powodu ostrzału nie udało się zorganizować wczorajszej ewakuacji z Mariupola. Tam, jak podkreśla mer miasta Wadym Bojczenko, panuje trudna sytuacja - brakuje jedzenia, brakuje wody pitnej, dlatego potrzebna jest całkowita ewakuacja ludności.
W obwodach ługańskim i donieckim miejscowe władze organizują niekiedy transporty, ludzie ewakuują się też własnym samochodami. Cywile uciekają przed wojną również ze Słowiańska w obwodzie donieckim. Jak zaznacza mer Słowiańska Wadym Lach, w nocy miasto było ostrzelane, najprawdopodobniej pociskami kasetowymi. Mer Słowiańska apeluje do mieszkańców o ewakuację.
Rosja dokonuje też ataków na obiekty cywilne w innych miastach Donbasu, między innymi w Rubiżnem, Popasnej, Siewerodoniecku. Rosjanie bez przerwy ostrzeliwują także drugie co do wielkości ukraińskie miasto - Charków.