Prezydent w wieczornej odezwie do narodu podkreślił, że w czwartek po raz pierwszy w historii Zaporoska Elektrownia Atomowa została odłączona od sieci. Było to spowodowane uszkodzeniem ostatniej działającej linii łączącej siłownię z ukraińską siecią energetyczną
- dodał.
Ocenił, że Rosja sprawiła, iż Ukraina i Europejczycy znaleźli się o krok od katastrofy jądrowej. Zaznaczył, że Ukraina robi wszystko, by nie dopuścić do awarii na terenie kontrolowanej przez siły rosyjskie elektrowni, ale potrzebuje wsparcia międzynarodowego. Zaapelował do Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej i innych organizacji międzynarodowych o szybsze reagowanie na tę sytuację i doprowadzenie do pilnego wycofania się sił rosyjskich z obiektu.
Zełenski powiedział, że każda minuta przebywania rosyjskich żołnierzy na terytorium Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, usytuowanej na południu Ukrainy, to ryzyko globalnej katastrofy radiacyjnej.
ruski poprosili ONZ o przyjazd w tamto miejsce- mają tam przyjechać ponoć na pocz. września, niech ONZ się przekona kto tam strzela, no chyba że pojadą, a tu ostrzał zniknie . Ukry nie pierwszy raz prowokacje takie robią