- Dzisiaj ponad 20 autobusów próbuje dotrzeć do zielonych korytarzy. Jest bardzo trudno, ponieważ trwa ostrzał. Mam nadzieję, że uda nam się ewakuować ludzi, bo dzieci znowu cierpią. Troje dzieci znalazło się pod ostrzałem w okręgu połowskim, gdzie rodziny opuszczały Mariupol i uciekały. Jedno dziecko jest w stanie krytycznym - napisał Staruch w poniedziałek na Telegramie.
Dodał, że inna rodzina trafiła pod ostrzał w rejonie kamjanskim i tam także jedno dziecko jest w stanie krytycznym.