"Wstępnie stwierdzono również, że od 10 do 15 okupantów trwale opuściło swój posterunek już na zawsze i mniej więcej tyle samo kolejnych zamierza pójść ich śladem" - czytamy w komunikacie.
Tydzień temu w Nowofiedoriwce, na zachodzie Krymu, doszło do eksplozji na terenie bazy lotniczej. Rosyjski okupant tłumaczył je złamaniem "zasad bezpieczeństwa przeciwpożarowego przez osobę palącą papierosa".