Marcus King – gdy krew buzuje - recenzja Ryszarda Glogera
King – nazwisko, które niesie tradycje, bagaż historyczny i może być wielkim wyzwaniem. Lista jest długa i imponująca: B.B.King, Freddie King, Albert King, Earl King, Ernest King, Little Jimmy King. Wszyscy wymienieni zaistnieli w świecie bluesa i przez lata świecili blaskiem, nawet jeśli w każdym przypadku, było to światło o innej mocy. Czy jest miejsce na jeszcze jednego Kinga?