"Piczomira, królowa Branlomanii" to utwór o nieuległej i niepodległej kobiecie. „Aleksander Fredro napisał ów tekst jeszcze służąc w armii napoleońskiej” - mówi dyrektor Teatru w Gnieźnie Joanna Nowak.
Na salony on się kompletnie nie nadaje, ponieważ jest to dzieło dosyć obsceniczne. Oczywiście w kontekście XIX wieku. Język jest dosyć soczysty i sprośny. Konotacje tego dzieła sięgają antyku, ponieważ jest wzorowane w jakiś sposób na „Lizystracie” o buncie kobiet przeciwko mężczyznom – tekst stary jak świat, który dziś odżył z bardzo dużą mocą. Myślę, że przypomnienie tego tekstu akurat teraz może być bardzo ciekawe. Okazuje się, że dawny tekst współbrzmi z tym, co się dzisiaj wokół nas dzieje.
Spektakl on-line będący inscenizacją młodzieńczej "tragedyji w trzech aktach" naszego patrona - walczącego o niepodległość Polski w armiach Księstwa Warszawskiego i napoleońskiej, z którą przebył cały szlak bojowy. Za wyprawę moskiewską otrzymał Złoty Krzyż Virtuti Militari a potem jeszcze francuskie odznaczenie Krzyż Legii Honorowej. Swoimi komediami rozwijał i umacniał język polski w trudnych czasach zaborów.