W najbliższy piątek kolejna próba, koordynatorki cały czas liczą na zgłoszenia chętnych.
W każdym momencie można do nas dołączyć, zawsze znajdą się jakieś role, chociażby epizodyczne, stytyści, czy nawet jakieś formy pomocy przy tworzeniu scenografii itp. Nawet te osoby, które nie mają ochoty czynnie pokazywać się na scenie mogą znaleźć jakąś fajną rolę dla siebie przy tworzeniu tego spektaklu
- mówi Katarzyna Chlebowska.
Kanwą spektaklu jest historia dwóch szkół na Strzeszynie - obecnej i dawnej, działającej tam przez prawie 200 lat, a zamkniętej w latach 80-tych. Sztuka powstała na podstawie wspomnień mieszkańców, przy wsparciu profesjonalistów. Finał w czerwcu, a najbliższe spotkanie w tej sprawie w piatek w strzeszyńskiej podstawówce. Szczegóły w mediach społecznościowych pod hasłem "teatralna opowieść".