Samorządy mają jednak możliwość wyznaczenia stref wolnych od tego zakazu. W Poznaniu takim miejscem mają być tereny nadwarciańskie. - Chcemy jednak wyłączyć obszary, które są w bezpośrednim sąsiedztwie budynków mieszkalnych - mówi zastępca prezydenta Poznania Mariusz Wiśniewski.
- Jest uzasadnione, aby w plenerze miasta były miejsca, gdzie w sposób kulturalny będzie można spożywać alkohol - dodaje Wiśniewski.
Zgodnie z propozycją, alkoholu nie można byłoby legalnie pić na zachodnim brzegu rzeki między mostami Rocha a Królowej Jadwigi. Zakazu nie byłoby natomiast na tym samym terenie, ale po wschodniej stronie rzeki. Na razie pomysł miejskich urzędników pozytywnie zaakceptowali radni z komisji bezpieczeństwa.