Z najnowszych badań wielkopolskiego Sanepidu wynika, że nieco spada liczba zachorowań na grypę. W przedostatnim tygodniu lutego było ich ponad 30 tys, w ubiegłym tygodniu o 2,5 tys. mniej. - Przewidujemy, że jeszcze dwa tygodnie marca będzie podwyższony poziom zachorowań, ale potem ten poziom będzie spadał - mówi Andrzej Trybusz, Wielkopolski Inspektor Sanitarny.
Przedłużający się jednak czas zachorowań spowodował, że coraz więcej ludzi, głównie starszych, trafia do szpitali z powodu powikłań pogrypowych - tylko w ostatnim tygodniu było ich prawie 170. Rok temu o tej porze roku było przypadków grypy trzykrotnie mniej.
Zdaniem epidemiologów sytuacja jest dość poważna, ale nie ma żadnych podstaw, by mówić o konieczności ogłoszenia stanu epidemii. Należy jednak zachować wszelkie środki ostrożności, w tym pamiętać o podstawowych zasadach higieny, by ten trudny okres przetrwać.
Tymczasem kolejny szpital w regionie wprowadził ograniczenia w odwiedzinach pacjentów z powodu panującej grypy. Zakaz odwiedzin obowiązuje już w Pleszewie i Ostrowie Wielkopolskim. Ograniczenia wprowadzono teraz w szpitalu przy ul. Poznańskiej w Kaliszu. Zakaz odwiedzin mają osoby z objawami infekcji, katarem czy kaszlem. Równocześnie pacjenta mogą odwiedzać maksymalnie dwie osoby i każdy wchodzący na oddziały musi zostawić odzież wierzchnią w szatni. W Ostrowie rośnie liczba chorych na grypę. Tygodniowo w powiecie odnotowuje się ponad 3 tys. przypadków. Ostrowski Sanepid mówi już o epidemii.