Gość Wielkopolskiego Popołudnia Radia Poznań określił ten fragment jako strategiczny. Dziś - jak dodał - Oborniki są dla kierowców wąskim gardłem, zwłaszcza w godzinach szczytu.
Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych czterech lat ta droga z Poznania do Obornik, wraz z obwodnicą Obornik powstanie - tak, abyśmy na koniec kolejnej kadencji mogli otwierać ten oczekiwany odcinek. Nasi poprzednicy, opowiadając o tym, że chcieliby zrobić S11, tylko, że nie zostawili żadnych dokumentów. Nawet nie było wiadomo, czy ta obwodnica Obornik ma iść od wschodu, czy od zachodu.
- My przeprowadziliśmy konkrety - dodaje Porzucek. Odcinek Poznań-Oborniki powinien być gotowy w ciągu czterech lat, po kolejnych dwóch powinniśmy dojechać S11 z Poznania nad morze. Poseł ma nadzieję, że w najbliższych tygodniach będą też ważne decyzje drogowe dla Kępna na południu Wielkopolski.