Pozostali nie zebrali dość podpisów mieszkańców i nie mogli wystartować.
Żeby zostać burmistrzem, dotychczasowy przewodniczący rady miejskiej musiał zdobyć więcej niż połowę ważnie oddanych głosów. Mieszkańcy na kartach do głosowania mogli tylko wybrać opcje "tak" lub "nie".
Jak dowiedziało się nieoficjalnie Radio Poznań, w wyborach wzięło udział blisko 4500 mosinian i tylko około 350 z nich głosowało przeciwko Michalakowi.
Do komisji nie wpłynęły informacje o żadnych incydentach. Nowy burmistrz będzie zarządzał podpoznańską gminą do przyszłorocznych wyborów samorządowych.