- Oprócz niewybuchów z czasów II wojny światowej znaleźliśmy też broń, którą ukryto w lesie całkiem niedawno - mówi saper Dariusz Mruczyński. Saperzy znaleźli w mchu pistolet, prawdopodobnie gazowy, który leżał w lesie najwyżej rok. Policja sprawdzi czy nie został użyty do popełnienia przestępstwa
Rozminowywanie lasów wokół Kozichgłów potrwa do końca czerwca. Akcja jest możliwa dzięki pieniądzom unijnym. Usunięcie pocisków ma kosztować ponad 300 tysięcy złotych. Oprócz niewybuchów wykrywacze metalu często namierzają rozmaite metalowe śmieci, np. puszki i części samochodowe.