Wczorajsze pożegnanie polskich siatkarzy z mistrzostwami Europy oglądało z trybun krakowskiej TAURON Areny kilkanaście tysięcy kibiców. Organizatorzy przy okazji pochwalili się dwumilionowym gościem w raptem trzyletniej historii hali. Poznań wciąż nie doczekał się podobnego obiektu. Niedawny pomysł odciążenia wysłużonej Areny przez wybudowanie nowoczesnej hali widowiskowo-sportowej w miejscu zdewastowanego stadionu Edwarda Szyca na Wildzie spotyka się z pozytywnymi opiniami mieszkańców.
- Myślę, że to bardzo dobry pomysł, jeżeli mielibyśmy mieć większe imprezy w większym miejscu. Arena powinna jednakże zostać, bo to taki nasz symbol kulturalny Łazarza - powiedział jeden z mieszkańców.
Nie wszyscy jednak chcieliby budowy nowego obiektu, a przystosowania Areny do współczesnych standardów. - Obiekt na Wildzie to był dawny stadion, na którym swoje mecze grał Lech. Byłby to piękny punkt dla nowej hali, ale Arena jest takim symbolem Poznania. Najlepiej ją odrestaurować i zrobić coś nowego na większe imprezy - uważa inny z Poznaniaków.
Hala Arena może pomieścić maksymalnie 6 tysięcy osób i nie spełnia obecnych standardów. Nowoczesny wielofunkcyjny obiekt to wymóg dla imprez masowych pokroju mistrzostw Europy czy koncertów gwiazd światowego formatu.
Łukasz Matulka/jpt