- W domu jednorodzinnym mogło dojść do tragedii, gdyby w nocy nie obudził się jeden z mieszkańców. Obudził się starszy pan, który obudził pozostałych domowników. Mimo tego pięć osób trafiło do szpitala, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - mówi rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.
Strażacy odebrali zgłoszenie po godz. 2 w nocy. Kiedy przyjechali na miejsce, rodziną już zajmowali się ratownicy z pogotowia. Pomieszczenia były już na tyle wywietrzone, że mierniki strażaków nie potwierdziły obecności czadu. Według policji, tlenek węgla ulatniał się z niesprawnego pieca gazowego.