Mieszkańcy Kościana i Leszna nie muszą się obawiać podwyżek. Potrzeby podnoszenia opłat za parkowanie nie widzi wiceburmistrz Kościana Maciej Kasprzak. - Strefa płatnego parkowania funkcjonuje dobrze. Poza celem fiskalnym jej zadaniem jest regulacja ruchu w centrum, tzn. rotacja miejsc parkingowych. To się udaje - mówi.
Prezydent Leszna Tomasz Malepszy podkreśla, że jest to gra nie warta świeczki. - Leszno zarabia na strefie tylko 1,5 mln zł. Nie wiem czy po zmianach zarobilibyśmy chociaż 100 tys. zł, a niezadowolenie mieszkańców byłoby duże - mówi.
Na razie w Polsce maksymalna stawka za pierwszą godzinę postoju wynosi 3 zł. Opłaty mogą być pobierane tylko w dni robocze. Mówi się, że wprowadzenia opłat za parkowanie w niedzielę i święta chcą władze miejscowości wypoczynkowych. Ich przedstawiciele argumentowali, że w sezonie miasta są zastawione samochodami, nie ma wolnych miejsc parkingowych i zbyt często one się nie zwalniają.
Nikt na razie nie wie kiedy ustawa trafi do Sejmu i kiedy będzie głosowana.