NA ANTENIE: IS THIS LOVE?/ALISON MOYET
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Poznań: protest frankowiczów

Publikacja: 14.02.2015 g.18:17  Aktualizacja: 14.02.2015 g.18:19
Poznań
Wielkopolanie, którzy zaciągnęli kredyty we frankach szwajcarskich protestują. Po tym, jak w styczniu szwajcarski bank centralny uwolnił kurs franka, raty tych kredytów drastycznie wzrosły. "Frankowicze" domagają się interwencji instytucji odpowiedzialnych za politykę pieniężną, m.in Komisji Nadzoru Finansowego oraz Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
protest frankowicZów - Jacek Kosiak
/ Fot. Jacek Kosiak

Według protestujących banki stosują w umowach zakazane przez prawo klauzule, które naraziły ich na ryzyko. "Nie jesteśmy cwaniakami, nie chodzi tylko o wyższe raty kredytów, które musimy spłacać. Chcemy, by banki respektowały prawo" - mówi prezes Fundacji Postawy Obywatelskie Paweł Janus. 

Za 2 tygodnie kredytobiorcy jadą demonstrować do Warszawy - spotkają się przed Pałacem Prezydenckim. Będą apelować do prezydenta Komorowskiego i do premier Kopacz o interwencję. Z Poznania ma pojechać kilka autokarów z protestującymi.

(foto: archiwum Radia Merkury)

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 3
obiektywnie 16.02.2015 godz. 07:51
Ktokolwiek decydując się na kredyt w CHF zdawał sobie sprawę z tego, że CHF może wzrosnąć... i pewnie większość wyliczała sobie, albo robił to im doradca, jaki kurs CHF sprawi, że koszt kredytu zrówna się z kosztem złotówkowym. Obecnie chwilowo ci, którzy wzięli kredyt przy kursie CHF 2,20-2,40, mają ratę wyższą niż w PLN, ale ci, którzy brali przy kursie powyżej 2,50, nadal są do przodu w porównaniu z PLN. A wyliczając zyski z ostatnich lat oraz strady z ostatniego miesiąca, to kurs CHF powyżej 4,50zł musiałby się utrzymywać przynajmniej 2x tak długo, jak już te osoby spłacają kredyt.

Natomiast problem kredytów w CHF, to problem banków, które tak hojnie rozdawały kredyty ludziom, których nie stać na kredyt w PLN, a do tego robiły myki i uniki, by móc udzielić kredyt na jak największą kwotę, wcale nie uwzględniając sytuacji rodziny, która bierze kredyt - często w momencie, gdy nie ma dzieci, a spłacać musi w momencie, gdy dzieci już się pojawiły i gdy wydatki rosną, a tym samym dochód rodziny nie dzieli się już na 2 osoby, a na 3, 4 czy nawet 5 osób. Przy kredycie hipotecznym i liczeniu zdolności kredytowej bank powinien uwzględniać spodziewaną sytuację demograficzną... i gdy kredytowany jest zakup mieszkania 4-pokojowego, to zdolność rodziny powinna być liczona 4 osoby. Ale to nie powinno być istotne, czy kredyt jest w CHF, EUR czy PLN
libero 15.02.2015 godz. 15:01
Żal mi Was frankowicze .
Ale jak ktoś nie umie analizować i przewidywać to musi mieć pretensje tylko do siebie
albo swoich nauczycieli. Smutne to ,ale prawdziwe .
Niby czego teraz oczekujecie ? Że ktoś będzie za Was płacił raty ?
Wojtek 14.02.2015 godz. 21:48
Zamierzam pojechać. Mam nadzieję że będzie nas spora grupa...