Od kilku dni o czterech spotach jest głośno w sieci. Filmiki w nietypowy sposób zachęcają do odwiedzania muzealnych oddziałów.
- Powstały, żeby pokazać twórczy potencjał muzealników. Skupiamy się na ludziach i szukamy pretekstu - dlaczego w tym muzeum mieliby się pojawić. Mamy m.in. historię siłacza, który pomaga tacie rozwiązać krzyżówkę. Okazuje się, że doskonale wie, co to jest garłacz. Do tego okazuje się, że jest jeszcze fanem filiżanek, które można zobaczyć w Muzeum Sztuk Użytkowych - mówi współautorka pomysłu Alicja Hafke.
Filmiki miały też wypromować hasło "Muzeum Narodowe - żebyś wiedział". Już wiadomo, że będą kolejne działania promocyjne. Muzealnicy nie zdradzają szczegółów, wiadomo jednak, że promowane będą kolejne oddziały Muzeum Narodowego.