Szefem partii w Poznaniu i powiecie poznańskim chciał być także poseł Bartłomiej Wróblewski, ale on nie miał koniecznej zgody z Warszawy.
Z naszych informacji wynika, że przeciwko kandydaturze Szymona Szynkowskiego vel Sęka było w sobotę 74 członków partii, a poparło go 49 osób.
CO ZARZUCAJĄ POSŁOWI?
Przeciwna Szymonowi Szynkowskiemu vel Sękowi była między innymi poznańska radna Ewa Jemielity.
"Główne zarzuty i problemy, jakie były podnoszone, to lekceważenie członków, brak uwagi i pracy dla struktur" - mówi radna.
Do Warszawy popłynął wyraźny sygnał, że pan Szymon Szynkowski vel Sęk nie poradził sobie tutaj na terenie naszego okręgu z pracą partyjną. Myślę, że wiele osób w ten sposób wyraziło swoje niezadowolenie, dając tym samym sygnał do centrali, że tutaj coś źle się dzieje
- zaznacza Ewa Jemielity.
Głosowanie było tajne. Ewa Jemielity mówi, że nie była zaskoczona takim wynikiem, bo sama również jest bardzo niezadowolona.
Pan Szymon Szynkowski traktuje struktury swojej organizacji bardzo instrumentalnie
- podkreśla działaczka Prawa i Sprawiedliwości.
Zjazd działaczy PiS z Poznania i powiatu poznańskiego podjął w sobotę uchwałę skierowaną do centrali partii, by w wyborach lokalnego kierownictwa było co najmniej dwóch kandydatów.
SZYMON SZYNKOWSKI VEL SĘK KOMENTUJE
Poseł Szymon Szynkowski vel Sęk przesłał nam swój komentarz.
Wynik przyjmuję ze spokojem i jestem do dyspozycji władz partii. Niepotrzebnie niektórych poniosły emocje i osobiste ambicje. Ja koncentruję się na przygotowaniach do wsparcia w kampanii prezydenckiej i jestem do dyspozycji partii w każdej powierzonej mi roli
- mówi poznański polityk.
Wybory lokalnych władz partii odbyły się także w okręgu kalisko- leszczyńskim. Na zjeździe w Przygodzicach prezesem zarządu okręgu wyborano posła Jana Dziedziczaka. Okręgiem Konińskim Prawa i Sprawiedliwości zarządza Zbigniew Hoffmann.