Pięcioro pacjentów oddziału urologicznego nadal jest izolowanych. Nadal też nie ma planowych przyjęć i odwiedzin w tej części oddziału, gdzie przebywają chorzy z wirusem AH1N1. Oprócz pacjentów zachorowało pięć pielęgniarek, rejestratorka i salowa. Wszyscy czują się dobrze, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Są na zwolnieniu w domach.
Wirus świńskiej grypy wykryto w ubiegłym tygodniu u siedmiorga pacjentów. Dwóch od razu mogło opuścić placówkę. Pozostali kontynuują leczenie urologiczne. Szpital w tej sprawie od początku współpracuje z Sanepidem.