Do ośrodka dla bezdomnych w Gnieźnie straż miejska przywozi kolejne osoby, które nocują w pustostanach. W noclegowni są już 63 osoby.
- Nie mamy wolnych miejsc, jednak przyjmujemy na nocleg żeby ludzie nie zamarzli - mówi kierownik Marian Wierzbicki. - Ludzie śpią na materacach i łóżkach polowych rozkładanych w korytarzach. Godzą się na spanie w takich warunkach, byle było im ciepło - dodaje.
Dzięki takiej pomocy od początku zimy w Gnieźnie nikt nie zamarzł.