Prokuratura ma wstępną opinię biegłego na temat przyczyny śmierci 77-letniego mężczyzny, którego palące się jeszcze ciało odnalazł brat obok kaflowego pieca - mówi prokurator rejonowa z Gniezna Małgorzata Rezulak-Kustosz.
W momencie, gdy mężczyzna wszedł do pokoju, w którym mieszkał jego 77-letni brat, zauważył go leżącego obok pieca, miał widoczne ślady poparzeń, a ubranie na nim jeszcze się paliło. Z pieca kaflowego jeszcze wydobywał się ogień, więc szybko zamknął drzwiczki i zaczął gasić ogień na ciele brata. Brat ofiary po przyjeździe służb został odwieziony do szpitala z podejrzeniem zatrucie tlenkiem węgla
- mówi Małgorzata Rezulak-Kustosz.
Przyczynę śmierci 77-latka ma pomóc potwierdzić sekcja zwłok, która odbędzie się w czwartek. Biegli sprawdzają też, czy piec miał odpowiednie przeglądy kominiarskie.