Już od 10. lat w okresie świątecznym chodzą od domu do domu ze śpiewem na ustach i życzeniami pomyślności w Nowym Roku. W przeciwieństwie do przebierańców z 31 października, nie płatają psikusów, dzielą się za to z gospodarzami pozytywną energią. Koalicja Wschowskich Kolędników. O tej grupie opowiada Miłosz Kromuszczyński. Jego opowieści wysłuchała Jadwiga Grzybak.
Miejmy nadzieję, że zwyczaj kolędowania w Polsce nie przeminie. A czy do Państwa drzwi również co roku pukają kolędnicy?