Prezydent Konina się ugiął, Sebastian Robert Lisiak jednak pokieruje konińską podstawówką
29 sierpnia, 15:41
Kilka miesięcy temu prezydent miasta zapowiadał, że zrobi wszystko, by do tego nie doszło. Chodziło o pogłoski dotyczące przeszłości kandydata na dyrektora. Gdy ogłoszono, kto wygrał konkurs na dyrektora "trójki" część kadry tej szkoły zgłosiła zastrzeżenia, że kandydat był w młodości ochroniarzem w agencji towarzyskiej. Sam zainteresowany tłumaczył, że była to legalna praca, której podjął się wówczas ze względu na trudności finansowe, z którymi borykała się jego rodzina.