Tragiczny finał poszukiwań mieszkańca Piasków
Gostyńscy policjanci znaleźli ciało poszukiwanego 47-latka.
Uciekinierów z Wołynia pamięta Franciszek Bąkowski, który jako mały chłopiec mieszkał z rodzicami i rodzeństwem w Hucie Pieniackiej. Po dwóch latach wioska padła ofiarą ukraińskich policjantów pod niemieckim dowództwem. 28 lutego 1944 roku w Hucie Pieniackiej zginęło 850 osób. Razem z Martą Szczesiak-Ślusarek z poznańskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej wysłuchaliśmy wspomnień Franciszka Bąkowskiego, emerytowanego nauczyciela, jednego z ostatnich świadków tamtych dni.
Gostyńscy policjanci znaleźli ciało poszukiwanego 47-latka.
Poznańska policja zajmie się sprawą z urzędu.
Dziś przy "kamieniu wołyńskim" na cmentarzu parafialnym mieszkańcy, samorządowcy i świadkowie tamtych dni złożyli kwiaty i oddali hołd zamordowanym rodakom.