"Nie wierzę w bezstronne rozstrzygnięcie". Michał Wawrykiewicz o proteście wyborczym

Znajdziemy tu, jak chociażby w "Zaczarowanym kociołku" uniwersalną prawdę, obecną także w europejskich baśniach mówiącą o tym, że człowiek jest z natury dobry. Choć niekiedy błądzi, jak w przypadku kupca, którego skusiła fortuna, to jednak ostatecznie wraca on na drogę sprawiedliwości.
Jest też historia młodzieńca Tokutaro, który był przekonany, że włos z głowy mu nie spadnie w czasie nocnej wędrówki przez las. A opowieści o budzących grozę Białych Lisach można schować między bajki. Założył się z przyjaciółmi, że nic złego go nie spotka - a jaki był tego efekt? Nie zdradzimy, zachęcając do lektury.
W tych historiach poznajemy też Japończyków, ich duchowość, zwyczaje czy chociażby zamiłowanie do ogrodnictwa. Baśnie zostały uwspółcześnione, poprawiono nieco pisownię, choć bazowano na zbiorze z początków XX wieku. Dodatkowo na wskroś "japońskie" ilustracje znakomicie uzupełniają te opowieści, które zapewne miliony razy, na różne sposoby i w rozmaitych odmianach sączyły się pod japońskimi dachami. A dziś poznać je może każde dziecko w Polsce, choć to historie, które moim zdaniem zaciekawią każdego.