Tym razem moja propozycja literacka kierowana jest w zasadzie do wszystkich naszych słuchaczy, bez względu na wiek, a więc również do tych najmłodszych. Sięgamy bowiem po audiobooka opowieści „Beskid bez kitu” Marii Strzeleckiej.
Akcja książki rozgrywa się podczas letnich dni, gdzieś hen w Beskidzie Niskim. Szumi las, jagody dojrzewają na krzakach, brzęczą owady, uwijające się przy polnych kwiatach… Grono świetnie napisanych, nietuzinkowych kobiecych postaci (i dorosłych, i dziecięcych) wprowadza nas w fascynujący świat Łemkowszczyzny - zarówno dzisiejszej, jak i tej sprzed lat.
To książka o pięknie, również tym nieoczywistym, o ciekawości świata i szacunku wobec niego, a w końcu również o empatii i oswajaniu tego, co obce i nieznane. Zdecydowanie stowrzona jest do czytania lub właśnie słuchania wspólnie, w międzypokoleniowym gronie. Najmłodsi będą pewnie wdzięczni za rozjaśnienie znaczenia takich zagadkowych terminów, jak PGR lub radziecka latarka. A dorośli, którzy zachowali w sobie dozę dziecięcej fascynacji przyrodą i światem na pewno też nie będą się nudzili.
Wydawcą audiobooka „Beskid bez kitu” autorstwa Marii Strzeleckiej jest Storyside. Czyta Dominika Kluźniak. Wersję papierową książki znaleźć można w ofercie wydawnictwa Libra PL.