Dziś w naszym cyklu czytelniczych rekomendacji przychodzę do Państwa z kolejnym kryminałem i jednocześnie kolejną książką do słuchania. Ten audiobook o zbrodni nosi tytuł „Czarny Bałtyk”, a jego autorem jest Maciej Paterczyk.
Kiedy polecam Państwu kryminały staram się wybierać tytuły w jakiś sposób wyróżniające się, nietypowe. Tak oczywiście jest i tym razem, bo wybrałam opowieść osadzoną w skomplikowanych realiach społeczno-politycznych, a także rozgrywającą się w niezwykłej scenografii. A więc wyobraźmy sobie Kołobrzeg... Jest rok 1949, choć nie ten, który znamy z historii. W tej książce rzeczywistość podąża alternatywną ścieżką. Nie brak w niej jednak napięć i konfliktów, które układają się w obraz dość realistyczny.
Ale jest kryminał, jest i zbrodnia - doszło do niej w budynku starego robotniczego hotelu „Czarny Bałtyk”. To stary, skrzypiący i trzeszczący budynek, którego dni są już policzone i prędzej czy później runie u stóp morza. Ulokowano go na klifie, tuż nad brzegiem Bałtyku. Morze groźne, o metalicznej barwie jest tuż za oknem. Wiatr wdziera się w każdą szparę i szczelinę i huczy na korytarzach. Jedno ze skrzydeł hotelu przeznaczone jest dla gości pochodzenia żydowskiego, drugie - dla katolików. To właśnie na tej płaszczyźnie podziałów i uprzedzeń rozgrywa się duża część konfliktów tej historii. Fabuła rozpoczyna się pewnej wietrznej nocy, gdy w jednym z pokoi z widokiem na wodę w tajemniczy sposób umiera młoda kobieta…W tle społeczne napięcia, strajki, protesty i widmo referendum, które zdecyduje o losach Pomorza.
Polecam do słuchania na wczasach nad morzem, choć atmosfera odpowiednia jest raczej na te ulewne dni i wieczory.
Wydawcą audiobooka jest Storybox i odnaleźć można go na przykład w aplikacji Storytel. Czyta Jacek Dragun. Książkę można przeczytać także w wersji drukowanej, znajduje się w ofercie wydawnictwa Lira.