Podobizny prezydentów razem ze swoimi uczniami na białych ścianach domów namalował poznański malarz Ventzislav Piriankov. Artysta od 2013 roku każdego lata maluje murale w swojej rodzinnej wiosce Staro Zhelezare (Żelezare). Dzięki portretom koronowanych głów, polityków, artystów, naukowców, ale także zwykłych mieszkańców, wieś stała się słynna na całym świecie.
W tym roku zwieńczeniem artystycznych działań Piriankova jest festiwal murali pod hasłem "Wioska osobliwości".
Żona i jednocześnie menadżer artysty Katarzyna Piriankov mówi, że dla młodych poznaniaków to ciekawe doświadczenie. Wielu z nich pierwszy raz maluje na miejskich murach.
- Malujemy przede wszystkim mieszkańców, właścicieli tych domów, w towarzystwie znanych polityków czy sportowców. Zazwyczaj robimy to, co jest aktualnie komentowane. W tym roku mamy podobizny Donalda Trumpa i Emmanuela Macrona. Na jednym z murali widać jak dziadek Ivan prowadzi traktor, na którym siedzi Donald Trump ze swoją całą rodziną - mówi Katarzyna Priankov.
Jutro zamknięcie festiwalu, który odbywa się trzeci raz. Organizatorzy w tym roku pokazują, że artystyczna awangarda może zrodzić się na wsi. Ventzislav Piriankow w latach 90. rozpoczął studia artystyczne w Poznaniu. Tutaj założył rodzinę oraz prowadzi prężną galerię, szkołę rysunku i malarstwa.
Jacek Butlewski/g.ł