To lektura idealna nie tylko dla fanów podróży, ale też dla tych, którzy lubią chłonąć egzotykę – tym razem podaną w stu tematach i siedmiu rozdziałach. Każdy temat jest zaledwie muśnięty, ale w taki sposób, że chce się więcej. I właśnie o to tu chodziło.
Nie jest to przewodnik w klasycznym stylu – bardziej zbiór drogowskazów, które pomagają odnaleźć się w kulturze tak odległej, a jednocześnie tak pociągającej. Książka zaczyna się od stolicy – Tokio – gdzie historia zderza się z nowoczesnością, a tradycja żyje tuż obok najnowszych trendów.
Reggiani nie ucieka od tematów, które dla Europejczyków bywają zaskakujące – jak japońska etykieta i zwyczaje w przestrzeni publicznej. Dowiemy się, dlaczego w Japonii nie wypada jeść ani pić na ulicy, czemu telefon w pociągu lepiej trzymać w trybie "milczenia" i dlaczego publiczne okazywanie uczuć bywa źle widziane.
Jest też coś dla miłośników klasycznych tras – jak choćby legendarna Złota Trasa z Tokio do Miyajimy, z obowiązkowym przystankiem w Hiroszimie i wizytą na świętej wyspie Miyajima ze słynnym sanktuarium Itsukushima.
Rozdział o jedzeniu i piciu to z kolei ukłon w stronę kulinarnej Japonii – smaków, zapachów i rytuałów, które często więcej mówią o kulturze niż tradycyjny przewodnik. I jeszcze coś z pogranicza magii i duchowości: talizmany, lalki Daruma, amulety Omamori i wróżby Omikuji – czyli sposoby na przyciągnięcie szczęścia w japońskim stylu. Nie sposób nie wspomnieć o ilustracjach autorstwa Sabriny Ferrero – lekkich, kolorowych i bardzo charakterystycznych. Idealnie współgrają z treścią tej książki, nadając jej jeszcze bardziej przystępny i atrakcyjny charakter. To właśnie one sprawiają, że całość nabiera lekkości i rytmu.
"Japonia. Od anime do zen" Marco Reggianiego to lekka, dobrze opracowana książka, która nie narzuca się z erudycyjnym tonem, ale potrafi zasiać ziarenko fascynacji Japonią.