Ale po kolei. Nowy obraz w poznańskiej kolekcji autorstwa Józefa Chełmońskiego "Wieczór letni" został niedawno zaprezentowany na wystawie stałej Muzeum Narodowego w Poznaniu. Zakupiono go za blisko 4 miliony zł na aukcji w Warszawie. Przez 130 lat był uznawany za zaginiony. "Namierzyła" go kilka miesięcy temu wicedyrektor poznańskiego muzeum Maria Gołąb. Na zakup zgodził się osobiście premier Mateusz Morawiecki. Pieniądze pochodziły z rezerwy centralnej budżetu państwa.
Józef Chełmoński jest jednym z najważniejszych twórców polskiego realizmu. Dzieło powstało w Hotelu Europejskim. Obraz przedstawiający kobietę patrzącą w stronę otwartych drzwi, obok której jest otwarte okno, był malowany z pamięć - jako wspomnienie pobytu artysty na Ukrainie.
Obraz ustawiono na honorowym miejscu w osobnej sali. Wkrótce będzie częścią wielkiej ekspozycji poświęconej Chełmońskiemu, w którą angażują się trzy muzea, w tym poznańskie. Do niedzieli jest dostępny na wystawie. Od dziś do soboty do 20:00, a w niedzielę do 17:00.
Muzeum Narodowe przygotowało specjalną ofertę - bilety kupimy taniej. Płacąc 26 zł zobaczymy dzieło Chełmońskiego a także ekspozycje stałe historycznego gmachu i dwie wystawy czasowe - jedna poświęcona granicy w gmachu głównym i srebra FON-u w pobliskim Muzeum Sztuk Używkowych.
Powyżej publikujemy film. Rozmawialiśmy z osobą, która o tym dziele wie chyba wszystko, która śledziła jego losy, dzięki której obraz mamy tu, w poznańskiej kolekcji. Wicedyrektor Muzeum Narodowego w Poznaniu Maria Gołąb opowiada o tym, co widzimy i o tym, co w tym dziele jest ukryte.