"Potrzeby są bardzo konkretne rzeczy" - mówi rzecznik Caritas Archidiecezji Poznańskiej, Adam Hubert.
Kalosze, wodery, żywność długoterminowa, karma dla zwierząt, pampersy dla dzieci i dorosłych i inne najbardziej potrzebne produkty. Serdecznie zapraszamy do włączenia się w zbiórkę finansową, dzięki której zakupiliśmy także motopompy, jak i agregaty i inne potrzebne produkty. Dziękujemy wszystkim za pomoc tym, którzy najbardziej tej pomocy potrzebują
- mówi.
Zbiórka jeszcze dziś do 20:00. Zebrane dary jutro wyruszą na Ukrainę.
Miasto Poznań od początku wojny wysyła dary na Ukrainę - do Charkowa dotarł już ostatni duży transport - to około 12 ton kabli potrzebnych m.in. przy naprawie infrastruktury zniszczonej w wyniku rosyjskich ataków rakietowych.
Za naszą wschodnią granicą wciąż toczą się walki, nie zapominamy o naszych potrzebujących sąsiadach. Cały czas potrzebna jest pomoc. Jesteśmy w stałym kontakcie z władzami naszego partnerskiego miasta Charkowa, wiemy, jakie wsparcie jest im niezbędne. Reagujemy i niesiemy pomoc, jak tylko możemy
- powiedział prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Od momentu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji do Charkowa pojechało już kilka tirów z darami.
Z kolei Samorząd Województwa Wielkopolskiego wysłał podobne transporty humanitarne do obwodu charkowskiego we współpracy z Wielkopolskim Bankiem Żywności i Caritas. W kwietniu dotarły tam opaski do naprawy rurociągów - łącznie 43 sztuki, a także dwa zwoje kabli, ważące razem ponad 2,6 tony.
Ukraińcy dobrze integrują się ze społecznością lokalną - tak wynika z badania postaw mieszkańców regionu konińskiego wobec uchodźców wojennych. Badania na ten temat po kierunkiem dr Kazimiery Król przeprowadzili studenci Akademii Nauk Stosowanych w Koninie.
Jak się okazało - 69 % respondentów jest zdania, że należy przyjmować uchodźców z Ukrainy i stworzyć im warunki umożliwiające bezpieczne funkcjonowanie społeczno - ekonomiczne. Badania pokazały jednak zróżnicowanie opinii na temat zakresu pomocy i praw do świadczeń socjalnych, takich jak: 500+, zasiłki rodzinne, opiekuńcze, wychowawcze i inne. 30% respondentów jest zdania, że uchodźcom powinny przysługiwać takie same świadczenia jak Polakom. 60% jest zdania przeciwnego wskazując, że jest to duże obciążenie dla budżetu państwa i samorządów.
Badanie wykazało też, że w opinii Koninian imigranci z Ukrainy mają pozytywny wpływ na lokalny rynek pracy poprzez zaspokojenie rosnącego zapotrzebowania polskich przedsiębiorstw na pracowników w niektórych branżach. Autorzy opracowania rekomendują działania mające na celu integrację społeczną uchodźców - w tym - podnoszenie ich kompetencji językowych oraz zawodowych, a także kulturowych. Tam, gdzie jest to potrzebne należałoby im zapewnić usługi asystenta kulturowego. Należałoby też - zalecają badacze - zwiększać świadomość i wiedzę społeczeństwa polskiego na temat korzyści, jakie mogą płynąć z obecnością migrantów dla polskiej gospodarki i kultury szczególnie w sytuacji postępującej w Polsce depopulacji.
Raport podkreśla, że szkoły są jednymi z najważniejszych instytucji umożliwiających współbycie. Dzieci z Polski i z Ukrainy w szkole wychowują się, uczą a także bawią razem a to najlepsza droga do integracji i ich przyszłej asymilacji.