Protest przeciwko likwidacji drzew przeprowadzili w środę lokalni aktywiści. Przekonują, że zdecydowana większość drzew mogłaby zostać - mówi Franciszek Niemczewski z mosińsko-puszczykowskiego Młodzieżowego Strajku Klimatycznego.
Część tych drzew niestety została już wycięta. W większości są to drzewa, które żyją. Wiadomo, że są pewne przypadki, które wyschły, ale w większości są to drzewa żywe i wspaniale oczyszczają powietrze, a Mosina zmaga się również z problemem smogu.
Franciszek Niemczewski zwraca też uwagę, że tylko w zeszłym roku wycięto w gminie Mosina 627 drzew a posadzono 193.
Do wycinki w Parku Strzelnica wytypowano 128 drzew. Jak informuje Joanna Nowaczyk z Urzędu Miejskiego w Mosinie, liczba ta może jeszcze nieznacznie się zmienić, ale usuwane będą tylko te drzewa, które bezpośrednio kolidują z inwestycją.
Prace dotyczą terenu leśnego, w związku z czym gmina nie została zobowiązana do przeprowadzenia nasadzeń kompensacyjnych. Na ten rok zaplanowano posadzenie 301 drzew, ale ze względu na brak funduszy, większość zostanie zasadzona w przyszłym roku.
Oprócz ścieżki i chodnika, na terenie Parku Strzelnica ma powstać parking rowerowy, ławki oraz kosze na śmieci. Zainstalowany zostanie też monitoring wraz z oświetleniem LED.