"Funkcjonariusze złapali go, gdy wrócił na miejsce kradzieży" mówi Sandra Chuda z szamotulskiej policji.
Podczas ustalania przez policjantów przebiegu i przyczyn przestępstwa, nieletni przyznał policjantom, że do kradzieży samochodu namówił go jego 17-letni znajomy, u którego miał drobny dług. W zamian za rozliczenie, 17-latek podżegał 16-latka, aby ten ukradł dla niego jakikolwiek samochód, wówczas anuluje mu obciążenie. Policjanci szybko namierzyli i zatrzymali również podżegacza
- mówi Sandra Chuda.
Jak się okazało, 16-latek był winny swojemu koledze... 20 złotych.
17-latek usłyszał zarzuty podżegania do kradzieży z włamaniem, za co grozić mu może do 10 lat więzienia.
16-latek, z uwagi na swój wiek, został natomiast przesłuchany w charakterze sprawcy czynu karalnego. Jego sprawą zajmie się sąd rodzinny.